
Info


Znajomi
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2014, Lipiec3 - 1
- 2013, Lipiec6 - 1
- DST 56.70km
- Czas 02:51
- VAVG 19.89km/h
- Sprzęt Czarna strzała
- Aktywność Jazda na rowerze
Świerzno, Stuchowo, Grądy
Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 21.03.2014 | Komentarze 0
Tym razem wybrałem się na południe. Celem była szkoła w Stuchowie, ale za to jaka szkoła.http://www.endomondo.com/workouts/213905041/489677...
A zatem przez Pobierowo i Gostyń udałem się do Świerzna. Tu odszukałem dwór szlachecki z XVlll wieku wybudowany na ruinach dawnego pałacu należącego do Henryka von Flemming. Dwór w obecnej formie odbudował potomek Henryka - Bogusław Bodo von Flemming. Niestety brama zabita jest na głucho z informacjami o zakazie wstępu, więc nie forsowałem bramy taranem. Podjąłem próbę dotarcia do dworu od strony parku, ale nie było tam żadnej cywilizowanej ścieżki, którą można by dojechać, a nie wziąłem ze sobą maczety, żeby utorować sobie drogę. Obecnie dwór jest w prywatnych rękach i jest pomału odbudowywany.

Dwór rodu von Flemming w Świerznie © mariannek
W środku miejscowości jest równie ciekawy, mały kościółek ryglowy z 1681 roku

Kościół ryglowy w Świerznie © mariannek
Ze Świerzna skierowałem się do Stuchowa do szkoły podstawowej, ale jakiej!!!

Szkoła w Stuchowie wejście główne © mariannek
Szkoła bowiem mieści się w neorenesansowym pałacu z 1888 roku, wybudowanym przez rodzinę von Plotzów.

Szkoła w Stuchowie © mariannek
Kolejny cel jaki ustawiłem sobie na celowniku to aleja grabowa pomiędzy wsią Grądy a Przybiernówkiem. Nie chcąc przejeżdżać przez Gryfice postanowiłem pojechać skrótem. Okazało się, że w małych, zapomnianych wioseczkach też można znaleźć perełki architektury.
Otóż we wsi Witno natknąłem się na niewielki, kamienny kościółek z XV wieku.

Kościół w Witnie © mariannek
Z Witna pojechałem do wsi Niedźwiedziska, moją trasę przecięły tory kolejki wąskotorowej. Niestety nie można było pojechać wzdłuż torów - mapa jednak podpowiadała, że dalej droga pomiędzy Modlimowem a Paprotnem biegnie przy torach. Zatem miałem już zaplanowaną trasę na powrót. W Niedźwiedziskach skończyły się wszystkie cywilizowane drogi, co wcale mnie nie wystraszyło. Bliżej natury, dość wyboistą szutrówką, przy której dumnie przechadzał się bocian dojechałem do Grądów.

Niedźwiedziska - w kontakcie z naturą © mariannek
W Grądach obrałem kierunek na Przybiernówko i po chwili przejeżdżałem przez piękną aleję grabową.

Grądy aleja grabowa © mariannek
Z grądów pojechałem do Modlimowa kolejnej wsi zapomnianej chyba przez wszystkich a już na pewno przez drogowców. W całej wsi nie było żadnego drogowskazu i żeby wyjechać na odpowiedni kierunek musiałem trochę pobłądzić - dobrze, że miałem GSP-a to dużo nie nadrobiłem. W końcu jednak znalazłem moją drogę przy torach tja ... drogę :(

Droga Modlimowo Paprotno © mariannek
Nie była to może autostrada, ale dało się przejechać. Dojechałem do Paprotna kolejnej wsi zapomnianej przez cywilizację a na pewno przez drogowców.

Przejazd kolejowy w Paprotnie © mariannek
Pamięta ktoś jeszcze takie znaki stopu?
W Paprotnie szkoła podstawowa również mieści się w ciekawym budynku. Jest to dawny folwark z XVIII wieku, wybudowany przez rodzinę von Manteuffel. Niestety okres świetności tego budynku już dawno przeminął.

Szkoła podstawowa w Paprotnie © mariannek
Przeprawy terenowe wyczerpały moje rezerwy czasowe, więc z Paprotna skrótami pojechałem do Karnic, a z Karnic suchą szosą przez Rewal dojechałem do Pustkowa. Nie obyło się bez błądzenia, ale jakoś udało mi się wyjechać z lasu i dojechać na kolację na camping.
Kategoria Świerzno Stuchowo