
Info


Znajomi
Moje rowery
Archiwum bloga
- 2014, Lipiec3 - 1
- 2013, Lipiec6 - 1
Wpisy archiwalne w kategorii
tajemnicze Drężewo
Dystans całkowity: | 33.12 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 01:58 |
Średnia prędkość: | 16.84 km/h |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 33.12 km i 1h 58m |
Więcej statystyk |
- DST 33.12km
- Czas 01:58
- VAVG 16.84km/h
- Sprzęt Czarna strzała
- Aktywność Jazda na rowerze
Pustkowo - Łukęcin - Gostyń - Drężewo - Pustkowo
Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 22.03.2014 | Komentarze 0
Drugiego dnia pobytu postanowiłem zrobić małą pętlę rozpoznawczo - zaczepną po najbliższych wsiach.http://www.endomondo.com/workouts/212309614/489677...
Ruszyłem więc przez Pobierowo w kierunku Łukęcina sprawdzając przy okazji stan drogi rowerowej R33. O Pobierowie i Łukęcinie specjalnie nie ma się co rozpisywać. Pobierowo to typowy, letni kurort - głośny i zatłoczony a Łukęcin to jego malutka namiastka. Z Łukęcina skierowałem się na południe. Mijane po drodze miejscowości Strzeżewo i Sulikowo nie kryły ciekawych obiektów, ale w kolejnej na trasie wsi Gostyń moje zaciekawienie wzbudził ciekawy wjazd do parku.

Wjazd do szkoły w Gostyniu © mariannek
Z tabliczki wyczytałem, że mieści się tu szkoła podstawowa, więc postanowiłem zobaczyć jak ta szkoła wygląda. Intuicja mnie nie myliła, szkoła bowiem mieści się w XIX wiecznym pałacu rodziny von Brockhüsenów.

Szkoła w Gostyniu © mariannek
Kolejną perełką architektoniczną w Gostyniu jest kościół. Do wejścia głównego prowadzi piękny szpaler tui.

Kościół w Gostyniu © mariannek
Z Gostynia wyjechałem szutrową drogą w kierunku Karnic. Pośrodku pól natknąłem się chyba na koniec świata - wieś Janowo. Wieś wyglądała jak po huraganie.

Ruiny domów we wsi Janowo © mariannek
...ale jednak ktoś w tej wsi mieszka.
Jadąc dalej skierowałem się do Drężewa. Znajduje się tu XIX wieczny pałac, w którym o północy na wieży pojawia się złośliwa Hiszpanka - duch z Drężewa.

Pałac w Drężewie © mariannek
Wybudowany przez szczecińskiego radcę handlowego Schlutowa pałac odkupił Eduard von Bonin. Legenda głosi, że w Eduardzie, który był zaręczony z francuską hrabianką, zakochała się hiszpańska szlachcianka Girona. Gdy w 1890 roku obie kandydatki do serca Eduarda spotkały się w pałacu, z niewiadomych przyczyn wybuchł w nim pożar i Girona zginęła w płomieniach. Do dziś o północy wchodzi na wieżę i opłakuje ukochanego.
Pałac też chyba opłakuje, bo niestety popada on w coraz większą ruinę. Prywatny właściciel niestety nie wywiązuje się z zapewnień o odbudowie posiadłości, nie pozwala również wejść na jej teren, żeby zrobić zdjęcia (zdjęcie zapożyczone z wikipedii).
Stwierdziłem, że skoro nie można oficjalnie to trzeba spróbować od strony parku, ale po kilku metrach okazało się, że takich jak ja było już wielu.

Ciekawa forma oznaczania terenu prywatnego © mariannek
Zniechęcony pojechałem betonową drogą w kierunku Trzęsacza.
Kategoria tajemnicze Drężewo